Miejsce kobiet jest na szczycie

23.04.2021 Z okazji katalońskiego święta Sant Jordi, kiedy to mieszkańcy tego uroczego regionu obdarowują się książkami i czerwonymi jak krew pewnego nieszczęsnego smoka różami, postanowiłam podarować towarzyszce moich wędrówek - Karinie, książkę Agaty Komosy -Styczeń pt. "Taterniczki". Sobie samej też kupiłam. :). Książka opowiada o kobietach wspinających się w Tatrach ramię w ramię z mężczyznami, a także o tym, jak ciężko było i pewnie nadal jest przebić się w środowisku taternickim, goprowskim, będąc kobietą, a mimo to taterniczki osiągały i osiągają górskie sukcesy. Opowiada pewnie jeszcze o wielu innych rzeczach, ale tego nie wiem, gdyż książki jeszcze nie przeczytałam.;). Impulsem do kupienia jej, poza chęcią poznania tych odważnych i ciekawych kobiet, był podtytuł tej książki. Jest on wieloznaczny, ma celowy podtekst feministyczny. Dla mnie jednak ważne jest to podstawowe znaczenie. Miejsce kobiet jest na szczycie, moje miejsce jest na szczycie, lub idąc ku niemu. Czuj...